Termy Gorce - Poręba Wielka, Niedźwiedź

Hania

Bardzo urocze kameralne miejsce. Byliśmy w dwie rodziny podczas warszawskich ferii, w dzień powszedni ok 15.00. Prócz nas w basenie była jedynie para starszych ludzi- komfort! Cudownie ciepła woda, basen nieduży, ale dla naszej niepełnosprawnej córki o wzroście 146cm idealny- wszędzie czuła się bezpiecznie bo miała grunt. Nie ma atrakcji typu zjeżdżalnie itp i może dlatego nie ma też tłumów. Chętnie tu wrócimy. Idealny dla par, starszych osób, rodzin z pływającymi dziećmi. Obsługa b miła, wspaniała pizza i pyszna pasta.
Jedyna uwaga: byłoby super gdybyście zakupili kilka desek i makaronów dla tych, którzy nie potrafią pływać.

Nika _.

Opinie wystawiam po trzecim pobycie tutaj, na świeżo prosto po wyjściu. Termy turbo małe - przy średnim natężeniu ruchu, kolejki do wszystkiego. Na 6 zewnętrznych jaccuzi czynne tylko 4 ale tylko 2 że słabymi bąbelkami , w 2 nie ma żadnych. Ot , zewnętrzna wanna z ciepłą wodą ale uwaga na stopnie bo pokrywa je lód, na moich oczach pan się wywrócił na nich wychodząc z jaccuzi. Wewnątrz 2 jaccuzi z bardzo małą ilością bąbelek. Masaże w basenach kiepskie, na plecy działało tylko 1 na 2. Niecki basenowe małe pełne dzieci pływających w kołach,więc z pływania kiedy miejsca do masażu w nieckach zajęte - nici. Grota solna, czyli coś na co bardzo liczyłam otwarta choć nie działająca- w skrócie nie cieknie woda po patyczkach, nie czuć charakterystycznego solnego zapachu czy smaku na człowieku po wyjściu. Jedyne co działa i jest spoko to sauna. Plus za zniżki dla niepełnosprawnych. I tyle. Moim zdaniem nie warto, a opinie zostawiam bo za każdym razem mam podobne odczucia i mówię sobie , że ostatni raz po czym rok później zapominam co mi nie pasowało, licząc że ilość atrakcji czy miejsca się zwiększyła i jadę znów. By znów wyjść nie usatysfakcjonowana. Nie polecam, jest wiele innych , fajnych basenów termalnych w okolicach.

Artur C.

To są zdecydowanie mocno kameralne termy. Jeden basen wewnętrzny oraz 4 niewielkie jacuzzi na zewnątrz tworzą cały kompleks. Niestety, bardzo szkoda, że zewnętrzne jacuzzi oferuje jedynie widoki na ściany obiektu. Na miejscu jest również niewielka grota solna i sauna w cenie biletu. Niewielki parking przed obiektem. Plusem było to, że nie było zbyt wielu ludzi i można było mieć całe jacuzzi tylko dla siebie.

Klaudia ?.

Bardzo przyjemne i kameralne miejsce. Dużym atutem są klimatyczne jacuzzi zewnętrzne. Pełen relaks, na pewno jeszcze odwiedzę! Plusem byłaby możliwość wstępu na kartę multisport, której niestety brakuje 🙁

Arma J.

Fajne miejsce, ale trzeba zaznaczyć, że jest bardzo małe. Jest bardzo mały basen, alle ciepły. Na plus to, że mają sześć jaccuzi - dwa normalne, a na zewnatrz tez niby normalne, wygodne, ale nie ma tych bąbelków. W tych zewnętrznych jaccuzi można pić drinki itp. Na plus to jest restauracja dosłownie przy basenie (od basenu do pierwszego stolika w linii prostej są.może 3 metry). Jedzenie spoko, pizza mi.smakowała tak samo Lemoniada że smoczego owocu, ale w sumie chyba samego smoczego owocu nie było, tylko syrop. No ale było słodkie, smaczne.

Mechanika W.

W dniu 9 lutego, podczas pobytu z rodziną w obiekcie, doszło do poważnego incydentu – zawalił się fragment sufitu i spadł bezpośrednio na moją głowę z wysokości około 3–4 metrów. Była to prawdopodobnie płyta gipsowa (100 × 50 cm) wraz z elementami montażowymi, przy czym 1 m² płyty gipsowej waży 8–10 kg.
Pomimo silnego uderzenia, zdołałem ustać na nogach, choć byłem zdezorientowany. Udałem się do recepcji, prosząc o wezwanie pomocy, jednak obsługa powiadomiła jedynie właścicieli obiektu. Byłem zmuszony samodzielnie zadzwonić pod numer 112.

Dyspozytor skierował na miejsce straż pożarną oraz policję. Ratownik medyczny ze straży, po wstępnym badaniu, zalecił obserwację oraz konsultację lekarską w razie pogorszenia stanu zdrowia.

Najbardziej szokujące było jednak zachowanie właścicieli i personelu – zamiast zainteresowania moim stanem zdrowia spotkałem się z agresją i pretensjami o wezwanie służb. Pracownicy wręcz kpiąco komentowali sytuację, całkowicie ignorując fakt, że doszło do zagrożenia zdrowia i życia.

Mam poważne wątpliwości, czy osoby zarządzające obiektem w ogóle zdają sobie sprawę z powagi sytuacji. Uderzenie w głowę spadającego elementu z wysokości kilku metrów, nawet przy wadze 0,5 kg, generuje ogromną siłę, mogącą prowadzić do poważnych urazów.

Obiekt nie tylko nie zapewnia odpowiedniego bezpieczeństwa, ale też bagatelizuje poważne incydenty. Teraz, oprócz konsekwencji zdrowotnych, muszę dochodzić swoich praw, aby ktoś poniósł odpowiedzialność za rażące zaniedbania. Przeglądy stanu technicznego powinny być wykonywane przynajmniej raz w roku, a w przypadku budynków wielkopowierzchniowych – co najmniej dwa razy w roku.

Może się to wydawać absurdalne, ale po niezwykle nieprzyjemnym spotkaniu z właścicielami obiektu nie mam wątpliwości, że będą próbowali przedstawić sytuację w taki sposób, jakbym to ja był winny. Jednak fakty mówią same za siebie – to na mnie spadł fragment sufitu, to ja musiałem wezwać pomoc, a zamiast troski spotkałem się z agresją i lekceważeniem. Żadne manipulacje nie zmienią rzeczywistości ani nie umniejszą skali zaniedbań, do których doszło.

Na koniec warto dodać jeszcze jeden szczegół – straciłem klapki, które pozostały na basenie. Odmówiono mi możliwości ponownego wejścia na obiekt, a w obliczu całej sytuacji nie miałem ani siły, ani ochoty na dalsze konfrontacje.

Każdy, kto odwiedza ten obiekt, powinien mieć świadomość, że w razie wypadku może liczyć tylko na siebie.

Marek

Mały kameralny obiekt. Basen 12x12, podzielony na część do "pływania" i część "bąbelkową" z dwoma dyszami. 2 sauny, grota solna oraz dwa jacuzzi wewnętrzne oraz kilka zewnętrznych.

TheKaribud

Malutkie termy, raczej dla osób z okolic i tych co mają w miarę blisko. Na zewnątrz czynne 4 jacuzzi , 2 z bąbelkami i 2 bez. Sauny malutkie na max 3-4 osoby, grota solna na 4 osoby. Sauny tylko tekstylne, których fanem nie jestem, a dodatkowo jak się siedzi przy drzwiach to temperaturę czuć tylko od pasa w górę - nogi nie czują w ogóle gorąca. No i do tego hałas z basenu, jak dla mnie kiepski sposób na relaks. Ogólnie termy bym zaliczył do kategorii na poziomie „hotelowego basenu i spa”. Raczej nie wrócimy.