Szpital Powiatowy w Chrzanowie - Chrzanów

Sabinka C.

Ostry dyżur- Byłam na ostrym dyżurze z bardzo bolesnym brzuchem. Pani doktor przyjmując mnie stwierdziła, że symuluje bo ona ‚Widziała już wiele przypadków z bólem brzucha gdzie ktoś zwijał się z bólu po podłodze’ Serio? Stwierdziła, że pójdzie łatwizną i przepisała mi tableteczki 😉 Poszłam na sor okazało się, że muszę zostać w szpitalu bo miałam zapalenie żołądka. Dla jasności, pani w brązowych włosach spiętych w kucych razem z okularami i maseczką jednorazową. Polecam więcej empatii do ludzi 😉

natalia K.

Wizyta na oddziale ginekologicznym przebiegła w niezwykle miłej atmosferze. Super pielęgniarki i położne - dziewczyny robią świetną robotę, wszelkie badania przebiegają szybko i sprawnie dzięki temu człowiek mógł się trochę odstresować przed zabiegiem. Po zabiegu, bez problemu otrzymałam leki na dolegliwości jakie dokuczały mi po przebudzeniu, położne zainteresowanie swoimi pacjentami, chętne do pomocy, wychodzące na przeciw choremu. Dziękuję serdecznie i brawo dla Ordynatora

Aneta ?. M.

Poradnia Allergologiczna:
Rejestracja na tę samą godzinę- kilka osób. Poślizg w przyjmowaniu do gabinetu na wizytę 40 min. Brak przeprowadzenia profesjonalnego wywiadu lekarskiego ( brak pytań o alergie w rodzinie, astmy itp.)
Pacjent "odfajkowany". Lekarka nieuprzejma, jakby robiła łaskę, że przyjmuje pacjenta.
Na korytarzu smród z palonych papierosów, kurz i pył unoszący się z prowadzonego remontu. Dla astmatyka to " mordownia" w oddychaniu.

Uprzejmie przypominam : TO Z NASZYCH PODATKÓW pani " doktor" jest pani OPŁACANA!!!

Pani wykonującą próby alergiczne BARDZO MIŁA I UPRZEJMA. TAKICH LUDZI JAK NAJWIĘCEJ!

Pysiaczek P.

Oddział pediatryczny jest bardzo dobry, ładny, nowoczesny i przyjazny dzieciom. Podczas pobytu dzieci mogą korzystać z dobrze wyposażonego kąciku zabaw a rodzice z aneksu kuchennego i lodówki. Duży plus za piękne łazienki i nowoczesne łóżka na sali oraz za fotele dla rodziców, dzięki którym rodzice mogą bez problemu spać przy dziecku. Świetni lekarze, pielęgniarki i Panie salowe. Bardzo dziękujemy za opiekę i za wykonane wszystkie badania córce. Rodzice Amelki

Anna

Urologia jest najgorszym oddziałem w tym szpitalu , zarówno lekarze jak i pielęgniarki zachowują się karygodnie, krzyczą na pacjentów , a nawet były przypadki kiedy pacjent został uderzony przez pielęgniarkę . Ordynator Kosiński jest niekompetentny , sposób w jaki leczono tam mojego tatę , był nieakceptowalny . Moje działania nie zakończą się tylko na tym wpisie. Poinformowałam już lokalne gazety o karygodnych procedurach w tym szpitalu.

Jacek S.

Witam, 3-dniowy pobyt na oddziale chirurgii urazowo-ortopedycznej.
Cały personel (lekarze, pielęgniarki, pielęgniarze, salowe, fizjoterapeutki) tego oddziału zasługuje na pochwałę.
Byłem bardzo zdenerwowany, ale wesoła atmosfera na tym oddziale pomogła mi wszystko przetrwać.
Sama operacja (rekonstrukcja ACL + podcięcie łąkotek) - majstersztyk.
I na oddziale, i na bloku operacyjnym - wszystko bardzo dobrze.
Jedzenie - z kuchni (nawet dobre), nie badziewie z cateringu.
Aż chciało się dłużej niż 3 dni tam zostać.

Nietwoj I.

Dno dna! Nie chciałbym, żeby nawet najgorszy wróg tutaj trafił. Nie znam osoby, która wyszłaby z tego miejsca zdrowsza, niż do niego trafiła. Pożal się Boże ordynator JACEK SZYMKOWIAK wykazał się całkowitym brakiem odpowiedzialności za zdrowie i życie pacjenta. Ignorując sytuację, po trzech tygodniach leżenia stwierdził, że żadnych badań nie będzie, a te, które były zaplanowane, chciał odwołać. Dodatkowo karcąc lekarzy, którzy je zlecili. Finalnie wykonano tylko rezonans po wielu prośbach o podjęcie jakiejkolwiek akcji. PO TRZECH TYGODNIACH LEŻENIA - REZONANS!

Wyniki badań z innego szpitala zostały zgubione, a na wypisie nawet nie raczył się podpisać. Jeśli ktoś szuka pomocy w przypadku poważniejszego problemu niż zacięcie kartką, zdecydowanie polecam wybrać inny szpital.

Ro0oBaCzeQ

Chciałabym podzielić się moją bardzo pozytywną opinią na temat pobytu na oddziale ortopedycznym, gdzie przebywałam przez 4 dni po operacji kręgosłupa. Od samego początku spotkałam się z niezwykle miłym i profesjonalnym podejściem – począwszy od pań w rejestracji, poprzez pielęgniarki, lekarzy, aż po załogę sali operacyjnej i intensywnej terapii. Nawet panie sprzątające były serdeczne i pomocne. Cały personel był zawsze gotów odpowiedzieć na każde pytanie i wszystko dokładnie wyjaśnić, co sprawiało, że czułam się bezpiecznie i zaopiekowana.

Atmosfera na oddziale była wyjątkowa – pełna życzliwości, luzu i żartów, co bardzo pomagało w przełamywaniu stresu związanego z zabiegiem. Dzięki temu człowiek czuł się spokojnie i pewnie. Naprawdę ogromnie doceniam takie podejście – to, jak personel potrafi zadbać nie tylko o fizyczne zdrowie pacjenta, ale również o jego komfort psychiczny.