Samodzielny Publiczny Specjalistyczny Szpital Zachodni im. św. Jana Pawła II - Grodzisk Mazowiecki

Szpital Samodzielny Publiczny Specjalistyczny Szpital Zachodni im. św. Jana Pawła II znajduje się w Grodzisku Mazowieckim przy Dalekiej 11. Jest to specjalistyczny szpital z oferowanymi usługami lekarskimi.

Samodzielny Publiczny Specjalistyczny Szpital Zachodni im. św. Jana Pawła II jest wyposażony w wiele niezbędnych dla pacjentów udogodnień. Parking jest dostępny dla osób poruszających się na wózkach inwalidzkich, a także wejście jest dostępne dla tej grupy osób.

Na stronie internetowej szpitala szpitalzachodni.pl znajduje się wiele informacji o oferowanych usługach i lekarzach. Można również znaleźć tutaj informacje o godzinach przyjęć oraz sposobach kontaktu ze szpitalem.

Szpital Specjalistyczny Zachodni im. św. Jana Pawła II jest recenzowany na portalu Google My Business, gdzie posiada 525 opinii. Średnia ocena tego zakładu medycznego wynosi 2.6/5.

W samym szpitalu oferowane są różnorodne specjalności medyczne, w tym usługi lekarskie. Można tutaj skorzystać z pomocy profesjonalnych lekarzy, którzy będą dbać o Twoje zdrowie i dobrostan.

Na pewno warto rozważyć kontakt ze Szpitalem Specjalistycznym Zachodnim im. św. Jana Pawła II, jeśli szukasz opieki medycznej w Grodzisku Mazowieckim. Polecamy odwiedzenie strony internetowej szpitala, aby uzyskać więcej informacji i skontaktować się z nimi.

Szpital Samodzielny Publiczny Specjalistyczny Szpital Zachodni im. św. Jana Pawła II

Adres: Daleka 11, 05-825 Grodzisk Mazowiecki, Polska.

Telefon: 227559049.

Strona internetowa: szpitalzachodni.pl.

Specjalności: Szpital specjalistyczny, Lekarz.

Inne ważne informacje: Parking dostępny dla osób na wózkach, Wejście dostępne dla osób na wózkach.

Opinie: Ta firma ma 525 recenzji na Google My Business.

Średnia opinia: 2.6/5.

Recenzje dla Samodzielny Publiczny Specjalistyczny Szpital Zachodni im. św. Jana Pawła II

Renata K

1/5

Czytajac opienie pacjentow jestem zdziwiona ze Dyrekcja w zaden sposob nie reaguje na to ci sie dzieje na SORZE . ONI TAM SOBIE STANOWIA PRAWO!
Znalazlam sie podobnej sytuacji jak kilka osob tu juz opisalo. Pani na TRIAGE w dniu 16.10. br kolo godziny 21 pelniaca dyzur chyba zapomina ze jako pracownik placowki publicznej winna jest okazywac pacjentom szacunek byc mila i uprzejma bo za nasze skladki ma wyplacana pensje ponadto zobowiazana jest rowniez przestrzegac prawa które mowi " Uprawnienie do wyboru placówki jest gwarantowane ustawowo. Zapewnia je art. 30 ustawy z 27 sierpnia 2004 r. o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych".jakby nie znala to warto sie zapoznac z ustawa . Zatem bardzo prosze aby dyrekcja szpitala sie zajela tym co o czym wspominaja tu takze inni pacjencji .
Przyjechalam z ojcem lat 80 z niewydolnoscia oddechowa i na samym wejsciu do Triage nr 1 pielegniarka pani w wieku srednim zaczela "pacjent sam mowic nie potrafi" ? a dlaczego WY sobie tu przyjechaliscie jak wasz rejon jest inny? My tu mamy remont!!! a szpital jest przede wszystkim w pierwszej kolejnosci dla osob z Grodziska .
Na stwierdzenie ze ojciec sie tu leczy a pozatym chyba rejonizacji juz nie ma odpowiedziala ze to nie znaczy ze ma tu KARTE SALEGO PACJENTA i powinnismy sie udac do swojego szpitala ! zerwala sie z fotela i pobiegla po pania doktor krzykiem ze panstwo sobie tu przyjechali bo nie ma rejonizacji! Pani doktor osluchala ojca i na tym sie skonczylo - zaczeto nas usilnie wymawiac ze szpitala abysmy sobie pojechali do siebie do swojego rejonu . zapytalam "czy nie zostaniemy przyjeci ?" na co mi odpowiedzieli "a dlaczego nie chcecie jechac do siebie " bo "jestemy tutaj czekalismy juz ponad dwie godziny." dobrze to zostancie jak macie ochote czekac nie wiemy ile 4-7 h. Wyszlismy nie uzyskawszy pomicy. Prosze sobie wyobrazic pacjent lat 80 z chorobami pluc i serca! wychodzi na to ze ludzie ktorzy tyle lat placili skladki sa gorzej traktowani od tych ktorzy nie placa skladek, a wystarczylo ze wynajeli mieszkanie w GRODZISKU! SPRAWY TAK NIE ZOSTAWIE !

Dorota Raczyńska

1/5

Tragedia ..córka trafiła na sor z atakami tezyczki po okolo12 godz. Wypisali córkę na wózku inwalidzkim.Ja jako matka czekałam 3.5 godz. na informacje o stanie zdrowia córki niestety Pani doktor nie miała czasu wyjść....

LUKAS DEVIL

1/5

Ten szpital to jakieś nie porozumienia. Wczoraj pani doktor przyjechała do mojej babci 93 lata (która już kiepsko kontaktuje) i stwierdziła zapalenie płuc w związku z tym wezwana została karetka. Grupa ratownicza poinformowana że pacjent już samodzielnie nie myśli. W dniu dzisiejszym przywieźli babcię i w wypisie stwierdzili że pacjent zdrowy gdyż pytali jak się czuje na to babcia że dobrze, co pani dolega na to babcia że nic. Super podejście. Prawda jest taka że płacimy zdrowotne składki całe życie a jak trzeba z tego skorzystać w tak późnym wieku odsyłają do domu bo to problem dokładnie przebadać i zweryfikować stan zdrowia dość leciwego pacjenta. Jaki morał z tego? Trzeba być młodym, pięknym i kumatym człowiekiem z zasobnym portfelem żeby tylko nie mieć chęci korzystania z usług NFZ w szpitalu zachodnim w Grodzisku mazowieckim. Kolejną super rzeczą którą zauważyłem jak pojechałem zawieźć babci jej ulubione paszteciki wjazd na 20 minut jest gratis tylko żeby zaparkować to trzeba koło 15 minut się kręcić żeby znaleźć pusta lokalizację na swój rydwan. Na koniec dodam że przemierzając jeden z korytarzy by dostać się na tak zwany SOR pewna część jest remontowana i całe przejście dla cywili śmierdzi papierosami bo przecież robotnicy muszą palić na oddziale remontowanym..... Czarnogród jakich mało.... Pamiętajcie jak będzie was już wiozła karetka i będziecie przytomni to proście byle nie do tego szpitala.

Kacper Dec

1/5

Udałem się 7.09.2024 do szpitala na SOR w związku z podejrzeniem stłuczenia bądź złamania żeber i bólem podczas oddychania z tego wynikającym.Dokładnie o godzinie 13:58 zostałem zaproszony do pierwszego pomieszczenia, po prawej stronie od recepcji.Szczegóły podaje specjalnie, gdyby ktoś z kadry zarządzającej obiektem miał kiedyś ochotę przeprowadzić wśród personelu szkolenie z zakresu kultury osobistej, bo kandydata wczoraj dla was znalazłem. Przechodząc do konkretu lekarz przyjmujący mnie na badanie przywitał mnie atakującymi pytaniami, pierwszą rzeczą którą musiał się dowiedzieć swoimi chamskimi pytaniami to jak miałem czelność przyjechać do szpitala w nie w swoim powiecie. Najlepsze w tym wszystkim jest to że żądał on wręcz odpowiedzi z mojej strony i wytłumaczenia się jak miałem czelność dopuścić się takiego wykroczenia, mimo że od razu powiedziałem że przyszedłem tu po pomoc a nie po uświadamianie mi gdzie są jeszcze szpitale to on ponownie w swój chamski sposób kontynuował bycie burakiem. Chyba ktoś wręcz liczył na przeprosiny od pacjenta że przyszedł po pomoc. Straciliśmy w ten sposób z dwie minuty, niby niewiele, ale jeśli priorytetem leczenia w szpitalu dla tego pana jest jego ego to nic dziwnego że ludzie z złamaniami, krwotokami i innymi problemami czekający w kolejce wystawiają potem takie opinie, bo lekarze zamiast leczyć walczą o nagrodę wieśniaka.

Katarzyna Rytel

5/5

To mój drugi pobyt na tym oddziale, mieszkam w Warszawie, a przyjechał do tego szpitala. Jestem zachwycona opieką i profesjonalizmem . 3 lata temu uratowali mi życie. Miałam operowanego krwawiącego tętniaka w mózgu. Po trzech latach wracam z drugim tętniakiem . Bo ufam im bezgranicznie . ❤️

A J

1/5

Szpital sam w sobie jest czysty i przytulny , lecz to co zobaczyłam jak traktowani są pacjenci po udarach powaliłoby na kolana najbardziej wytrzymałą osobę psychicznie. Tak naprawdę te osoby są pozostawione same sobie maska z tlenem która leżała na podłodze przez dłuższy czas została założona na twarz bez żadnego sprawdzenia czy wymaga jakiegoś przetarcia z brudu z włosów z podlogi zero jakiegoś zainteresowania . Nie wspominając cieknących cewników czy wymiany pampersów te ludzie tam leżą poodpazani nie myci . Pacjenci leżący przy oknach którym słońce świeci prosto w oczy i parzy w twarz nie mają co liczyć na jakikolwiek gest od strony personelu ze im pomogą chociażby przysłaniając okno roletą odnoszę wrażenie że lekarze jak i przedewszystkim personel są to ludzie bez doświadczenia przyjmowani po znajomości . Życzę wam pielegniareczki z oddziału gdzie leżą ludzie po udarach abyście wy trafiły w takie miejsce i do takich ludzi jakimi wy same jesteście w stosunku do tych ludzi którymi się opiekujecie przepraszam którymi powinnyście się opiekować a nie wbijać im gwoździe do trumny!!!!!

ogien Zwody

1/5

Pojechałem na SOR do Grodziska z chora mamą. Długo czekaliśmy na diagnozę. O 23.00 zadzwonił telefon i kazali rano o 6.00 być już w szpitalu żeby ją odebrać. Oddali nam ją jak nie chcianego psa. Wykryty rak płuc i guzy na móżdżku. Nie wypisali karty dilo. Oszukali że przychodni zdrowia mamie bez problemów wypisze. Skierowali ją do szpitala Marii Curie Skłodowskiej gdzie na wizytę czeka się miesiąc -musialem na rzęsach stawać żeby tam się dostać z mamą która już wtedy nie chodziła i nie była samodzielna. Lekarze spisali ją na śmierć. Jestem rozczarowany podejściem do pacjenta. Omijac ten SOR szerokim łukiem. Straciłem najukochańszą osobę jaką miałem.

Ania

5/5

Córka 20 letnia dziewczyna z kamicą nerkową trafiła tu na SOR gdzie w innym szpitalu zbagatelizowano problem ze wzgląd na jej młody wiek. W Grodzisku w ciągu 21 min okazało się że jest zastój w nerce, operacja jedna, po miesiącu operacja druga rozbicie kamienia, dziękuję całej załodze i w szczególności dr. Michałowi F. Za natychmiastową reakcję i włożony trud ?