Centrum Dydaktyki Wydziału FAIS - Kraków

Liv

To miejsce to jakiś żart jeśli chodzi o rejestrację na studia. Nie szanuje się tu czasu innych ludzi. Z dnia na dzień dostaje się informację o potrzebie podpisania dokumentów, po czym jedzie się 200 km na wydział na określoną godzinę tylko po to aby dowiedzieć się, że jest wielkie opóźnienie,a panie w dziekanacie stwierdzają, że pracują tylko do 16 i osoby, które nie zdążą załatwić swoich spraw mają przyjechać 3 dni później. Nie polecam, chyba, że jesteś osobą, która nie ma pracy, rodziny i znajomych, a za to ma dużo pieniędzy na paliwo by jeździć tam i z powrotem. Zupełny brak szacunku.

Andrzej Mickiewicz

Wydział wygląda ładnie, elegancko, światowo... ale jest kompletnie niefunkcjonalny. Przez frontowe przeszklenia i skierowanie budynku na wschodnio-poludniowa część w segmencie A nie da się uczyć, bo w zimę zimno od szkła, w lato parówa. Inne sale przypominają bardziej schowki czy zaplecza, bo już w postpeerelowskich szkołach bywało wygodniej. Korytarze straszą pustkami, bo mało kto tu się uczy. Skrzydło profesorskie zamknięte, żeby ci nieliczni studenci czasem się tam nie plątali, dlatego żeby móc porozmawiać z pracownikiem naukowym trzeba się czasem nieźle nagimnastykować. Tyle o budynku.

Programy studiów ułożone bezmyślnie i przestarzałe. Najbardziej w tym wszystkim śmieszą (ale i załamują) chore ilości pracowni fizycznych, dające zatrudnienie całej rzeszy miernot pracujących naukowo na tym wydziale. Bo nikt inny tu nie zostaje - nastawieni na pieniądze szybko odpływają, ci z powołaniem do fizyki szybko śmigają za granicę. Wydział do ponownego przemyślenia. Choć nie wiem, czy jest na to jeszcze czas i miejsce, bo wszystko co napisałem powyżej przekłada się na to, że mało komu chce się kończyć te pięć lat tutaj i kierunki straszą pustkami. Smutne o tyle, że kilka lat temu były konkretne propozycje na zmianę programu, jednak raz za razem odrzucane, bo co wówczas miałaby robić ta liczna kadra zamieszkująca ogromny gmach? Ale to droga donikąd i zaraz nikogo tu już nie będzie.

Na plus pokoje dla kół naukowych. Ale skrzydło z tymi pomieszczeniami jako jedyne nie ma klimatyzacji i nie da się tam przy cieplejszych pogodach wytrzymać xD

Fantastyczna biblioteka. Dobrze przemyślana organizacyjnie, tak w wymiarze przestrzeni, jak i ludzi nią zarządzających. Długi czas wypożyczeń, brak idiotycznych kar, możliwość wypożyczenia dla całego UJ, zawsze jest miejsce by usiąść i w ciszy popracować. O spokój i działanie dbają miłe, ale utrzymujące wszystko w ryzach panie. Widać, że chce im się rzetelnie wykonywać swoją pracę. Dlatego jest to jedna z najlepszych, a może i najlepsza biblioteka na naszym uniwersytecie. Ten wydział na nią nie zasługuje!

Marek Rusnak

Świetne wyglądający budynek, duże przestrzenie, dobrze wyposażone sale wykładowe.

Dominik Ślaga

?

Piotrek Niewolski

Kończyłem ten wydział gdy był jeszcze na Reymonta. Ogólnie moje wspomnienia nie są złe, choć parę lat już minęło. Myślę że teraz gdy jest nowy kampus, nowy sprzęt, więcej miejsca jest jeszcze lepiej. Jeśli ktoś się zastanawia nad studiami tutaj to myślę że wybór jest ok

Dariusz K

Dawno już skończyłem studia ale można pozazdrościć obecnym studentom. Za moich lat nauki nie było takich warunków nauczania. Jest pęknie, schludnie, czysto, z pomysłem i Bóg wie z czym jeszcze ?. Stres pewnie podobny ale przynajmniej w lepszych okolicznościach przyrody!

Paweł Czuba

Błąd w google maps!!! Centrum Dydaktyki jest jednostką wewnętrzną Wydziału. Poniższa moja opinia odnosiła się do Wydziału a nie do Centrum!
Nowoczesny Wydział UJ. Polecam studiowanie i pracę.
Błąd google maps cały czas pozostaje!

Damian Mech

Bardzo dobry wydział na najstarszej uczelni w Polsce. Otrzymałem zatrudnienie w zawodzie już po semestrze studiów.